AZJATY   TADŻYKISTANU  z początków lat 80-tych

 

   
W początkach lat 80-tych mało  kto słyszał o azjatach Tadżykistanu, jeśli jednak słyszał to mówił, że tam nie ma dobrych psów. Dopiero w końcu lat 80-tych do Tadżykistanu popłynął dosłownie potok nie tyle miłośników rasy co miłośników lekkiego zarobku. Wywozili dosłownie wszystkie psy podwórzowe, które nie miały uszu i ogona; masowo wywozili szczeniaki niekoniecznie od dobrych psów. Przekonanie tych ludzi było następujące : „z gór i kopiowane „ – to musi być azjata. Preparowali fałszywe dokumenty i sprzedawali psy po 300 rubli. Później z tych szczeniąt wyrastało to czego się można było spodziewać. To odbiło się poważnym uszczerbkiem na rozwoju hodowli azjatów w Rosji a także o wyobrażeniu o psach Tadżykistanu. Jedyny plus to fakt, że w Tadżykistanie zmniejszyła się populacja miernych psów podwórzowych. W Tadżykistanie owczarek środkowoazjatycki nazywa się SAGI DAHMARDAK od słów Dahmarda – człowiek o sile dziesięciu i Sag – pies.

 

Czabańskie psy nazywają Sagi Czuponi. Te azjaty które nie pracują przy wypasie nazywają Dekhony ( po chłopsku ) lub po prostu Tocziki ( w j. tadżyckim ).

 W Tadżykistanie wykorzystuje się azjaty jako psy pasterskie – psy wołkodawy. Bardzo dużych psów na dalsze wędrówki nie zabierano ponieważ szybko ustawały. Jak mówi przysłowie : wilka nogi karmią – stąd przeświadczenie, że azjata powinien wilka dogonić i ubić. W otarach pracowały nieduże 65 – 74 cm. Te które nie pracowały przy wypasie wykorzystywano jako psy do ochrony osad. Spośród tych azjatów spotyka się najbardziej rasowe egzemplarze. Zwyczajowo azjaty nie trzymane są na uwięzi. To wolne psy. W ciągu dnia leżą w cieniu lub wykopanych jamach, wieczorem gdy żar ustępuje podchodzą pod swoje domy gdzie są karmione – kawałek placka zrobionego z mąki i wody lub kości z resztkami mięsa.


Ogólnie azjaty nie powinny objawiać agresji w stosunku do ludzi a szczególnie do dzieci. Agresywne psy eliminowano ,  nie tylko za pogryzienie ale nawet za to, że pies zaszczekał na dziecko .  Azjaty bardzo zmieniają się z nastaniem nocy; z flegmatycznych, ospałych stają się groźnymi stróżami. Praktycznie w każdym gospodarstwie są 1-2 psy samce. Między sobą żyją jak bliscy krewni. Utrzymywanie suki nie daje prestiżu – chyba, że jest b. rasowa. W otarach, z dala od osad azjaty są groźnymi stróżami. W czasie przepędu stad w stosunku do napotkanych osób lub w czasie przejścia przez osady uspokajają się lecz gdy znajdą się w bezludnym terenie znów stają się groźnymi ochroniarzami.
 

Co się tyczy typów – nie można jednoznacznie określić – są bardzo zróżnicowane. Jednakże w każdym stadzie są psy zbliżone do siebie typem. Każda otara ma swój specyficzny typ. Po prostu istnieją rodowe gniazda gdzie w rezultacie spokrewnionych kojarzeń utrwala się typ.


    CZORCZASZMA

 

Czterookie ( czarne podpalane ) nazywano w Uzbekistanie turkuzy a w Tadżykistanie – Czorczaszma. Można je spotkać w dowolnym miejscu Tadżykistanu. Niezrozumiała jest opinia niektórych rosyjskich hodowców, że to umaszczenie jest nietypowe dla rasy. Mogę zapewnić, że w Tadżykistanie to umaszczenie jest najbardziej popularne i jest najbardziej cenione przez pasterzy. Kiedyś przyjechali goście z Rostowa nad Donem. Zaczęła się dyskusja nt umaszczenia Czorczaszma. Początkowo rozgorzał spór, że tak umaszczone nie są czystej rasy. Zawieźliśmy gości w dalekie kiszłaki. Goście byli zaszokowani gdy ujrzeli tamte psy i gdy pokazano im znakomitego HIRSA – był to samiec bardzo rasowy. Psy tego typu są rekordzistami w zakresie obwodu nadgarstka, klatki piersiowej, głowy. Umaszczenie Czorczaszma podobnie jak tygrysie często pojawia się u potomków – dalekich od danego typu. Czorczaszma spotyka się nie tylko z ledwo zaznaczonym przejściem od mózgoczaszki do kufy i krótką dobrze wypełnioną kufą ale i z bardzo ostrym przejściem i okrągła głową. Jednak ten ostatni typ spotyka się zdecydowanie rzadziej.
Jeśli suki w otarach zwykle tracono zostawiając jedną do dalszej hodowli to suki typu Czorczaszma oczywiście zostawiano. Czorczaszmy w czystym typie żyją w wielu rejonach Tadżykistanu. Pasterze mówią : nasi dziadowie trzymali psy tego typu dlatego, że charakteryzowały się b. cennymi walorami użytkowości i świetnie radziły sobie z drapieżnikami. Często nazywano je dahmardami ( zastępującymi 10 pasterzy ).

CZARNE   TADŻYKI

 

Teraz o tzw „Czarnych Tadżykach”. W zasadzie są one w jednym typie w odróżnieniu od Czorczaszma. Charakteryzują się bardzo płynnym przejściem od mózgoczaszki do kufy. W odniesieniu do mózgoczaszki kufa nieco dłuższa z wyraźnie zaznaczonymi łukami nadbrwiowymi, kufą z tzw garbem, grubymi masywnymi wargami ale bez oznak obwisłości; małe ciemne oczy. Czasami spotyka się jasne oko. Uszy nisko osadzone. W odróżnieniu od Czorczaszmy u Czarnych Tadżyków obserwuje się bardziej płaskie żebra i raczej wydłużony format. W umaszczeniu często spotyka się białe łapy, klatkę piersiową i strzałkę na głowie. Te psy wykorzystywano bądź jako pasterskie ( wołkodawy ) bądź też jako stróże osad. Teraz o najbardziej popularnym typie AŁŁA ( pstrokaty z tłumaczenia słowa piestryj ) średniego lub powyżej średniego wzrostu z dobrym kośćcem i głęboką klatką piersiową. Kufa krótka, wypełniona z dużą truflą nosa, szeroka u podstawy – bywa z garbem – ledwo zwężająca się w kierunku trufli. Tępy stożek. Głowa szeroka, przełom słabo zaznaczony. Uszy nisko osadzone. Oczy małe, ciemne. Dobrym przykładem tego typu jest AŁŁA PALVON wywieziony z Tadżykistanu do Iskitim ( wł. Kononenko )

     


W książkach o azjatach często pisze się, że w wysokogórskich rejonach Tadżykistanu spotyka się duże ilości długowłosych psów z oznakami limfatyczności. Kategorycznie jestem przeciwny temu. Z ogromnego pogłowia spotykanych przez nas w Tadżykistanie tylko nieliczne były długowłose.
Zgryzy. Wśród ogromnego pogłowia azjatów w Tadżykistanie przeważa zgryz nożycowy. Spotyka się także cęgowy i niekoniecznie w wieku powyżej 4 lat; często już w wieku 1,5 – 2 lat. Uważam, że to zależy od warunków egzystencji, środowiska, walk z drapieżnikami i żywienia.

Pasterze nie przywiązują do zgryzów żadnego znaczenia. Zęby powinny być duże. Wilczych pazurów nie obcinają – cenią psy z takimi pazurami.

.


Obecnie żeby spotkać naprawdę dobrego azjatę należy przejechać nie dziesiątki a setki kilometrów. Dużo azjatów zostało wywiezionych do Rosji, na Ukrainę i do innych republik byłego ZSRR. W czystości rasy zostały już tylko w wysokich górach i odległych kiszłakach. Pasterze zdecydowanie większą wagę przywiązują nie do eksterieru a do użytkowych walorów. Obcych psów do wypasu nie biorą; starają się odchowywać swoje pogłowie w czystości. Wolą odchowywać je ze swoich szczeniąt. Fakt, że są ze sobą spokrewnione skutkuje wyrównaniem typu. To oznacza, że przekazują wprost nie tylko najlepsze użytkowe walory ale także wady. W stadzie, na 1000 owiec przypada 1 samiec, 1-2 suki i 2 młode. Liderem jest samiec pozostałe pełnią rolę drugoplanową.

SZCZENIENIE SUK  i odchowanie szczeniąt 


Szczenienie suk przebiega w styczniu/ lutym na zimowych pastwiskach równocześnie z okresem wykotu owiec. Na ok. tydzień przed porodem suka oddala się w ustronne miejsce lub kopie jamę i tam szczeni się. Przez pierwsze 2 tygodnie pasterze nie podchodzą do gniazda w obawie, ze suka przeniesie młode w inne bardziej oddalone miejsce. W miocie bywa zwykle dużo szczeniąt ale nie zostawia się wszystkich. Suki zabija się – zostawia się jedną jeśli jest taka potrzeba a psów zostawia się tyle ile potrzebnych jest do pracy lub zamówionych przez znajomych lub rodzinę bo w Tadżykistanie nie praktykuje się oddawania lub sprzedaży szczeniąt obcym. Uszy i ogony kopiuje się w wieku 2 tygodni a nawet 1-2 miesięcy. Nie zakłada się szwów, nie opatruje się ran. Przestrzega się tylko 2 warunków : 1/ kopiowanie przeprowadza się w pochmurny lub deszczowy dzień. Wtedy jest mniej much. 2/ rany zasypuje się popiołem z ogniska. Szczeniakom zostawionym do wychowu w otarze zawiesza się na szyi amulet.

 


WYBÓR SZCZENIAKA 

Często ludzie pytają jakiego szczeniaka wybrać.?   Uważa się, ze powinien być to duży szczeniak z dobrą głową szeroka klatką i dużą truflą nosa. Jednakże to co dla niektórych zdaje się być zaletą to dla pasterzy niekoniecznie. Moment wyboru szczeniaka – przyszłego pasterza stad – jest b. ważny. Widywało się jak z licznego miotu - tylko jemu znanym sposobem – czaban wybierał bezbłędnie przyszłego przywódcę stada.W ciągu roku z takich „towarowych” szczeniąt wyrastały ponadprzeciętne psy, ze średnich, bardzo rasowe egzemplarze. To wynik doświadczenia.W rezultacie krewniaczych kryć, u szczeniaków zaraz po urodzeniu widać kształtujące się linie głowy i typ przyszłego psa właściwy dla danej otary. Rozeznać się w tym może tylko czaban, który nie jeden raz chodził z danym stadem na dalekie pastwiska i bardzo dobrze zna swoje psy. Ponadto czabani przywiązują ogromne znaczenie do umaszczenia i nie znając pochodzenia szczeniaka bezbłędnie określają jaki on będzie w przyszłości.

W DRODZE NA PASTWISKA 


Już w kwietniu otary ruszają na dalekie pastwiska wysoko w górach ( 2-3 tys m npm ). Widok przechodzącej otary pozostaje w pamięci na długo. Z daleka widać tuman kurzu, później wyłaniają się owce. Na czele idą kozły/ tryki. Psy idą po bokach i na końcu stada. Gołym okiem można zobaczyć ile niebezpieczeństw mają za sobą. Ile razy próbowali swych sił. Weterani pokryci szarymi bliznami od głowy aż do łap z pokiereszowanymi wargami ale z groźnym niewzruszonym spojrzeniem. To jest SAGI DAHMARDAK. W odróżnieniu od Kaukazów azjatom nie zakładano kolczastych obroży.

 

TRUDNE WARUNKI  KSZTAŁTUJA  CHARAKTER

Małe szczenięta wiezie się w torbach przytroczonych do grzbietów koni lub osłów. Starsze szczeniaki idą same ale często przywiązane do ogonów osłów. Wiele z nich nie wytrzymuje tempa; ustają lub gubią się. Do dalekich pastwisk dochodzą tylko najbardziej wytrwałe.

 

 

Dla młodych istnieje także inne niebezpieczeństwo – wilk. O ile dorosłe psy mają doświadczenie w walce z wilkami o tyle młode nie radzą sobie. Dlatego szczeniaki starają się trzymać blisko dorosłych. Nie mając doświadczenia albo bywają ciężko poturbowane albo giną. Średnio z 3 szczeniaków na koniec wędrówki pozostaje jeden rzadziej dwa. Nie bierze się tu pod uwagę upadków spowodowanych chorobami.

 

 


W czasie powrotu to jest  już inny pies . W wieku 7-8 miesięcy zachowują się już jak dorosłe. Groźne spojrzenie, silny dobrze umięśniony kościec, mocno ustawione kończyny. To wszystko sprawia ogromne wrażenie i budzi szacunek dla młodego, który zaliczył już swój pierwszy egzamin, psa. Jeśli z jakiejś przyczyny ginie przywódca to jego miejsce zajmuje najbardziej doświadczony i silny młody pies.

Dojrzałość płciową osiągają dość wcześnie i już 8-10 miesięczna suka zostaje pokryta. Przywódca nie dopuszcza młodych psów do krycia i to jak wcześnie pokryją po raz pierwszy zależy od ich przebiegłości i chytrości.

Owczarki są długowieczne. Zdarzało się widzieć 12 – 14 a nawet 18 letnie. Były przypadki, że pies chodził z otarą 10 – 14 lat.

 

Żywienie


Żywienie. Dla azjatów nikt specjalnie nie gotuje. Karmi się suchymi plackami zrobionymi z mąki najgorszego gatunku. Coś w rodzaju otrąb. W otarach często widziałem karmienie azjatów. Rozrywały placek na kawałki i rozbiegały się w ustronne miejsce. Jeśli tego nie zrobiły samiec zabierał im jedzenie. W porze uboju owiec dostawały mięso.
Azjata to myśliwy. Wszystko co znajduje się na stepie ( myszy, susły, króliki ) stanowi jego zdobycz. Żadnej tresury nie potrzebują. Jedyna komenda to szczucie na wilka i różnie ona brzmi : ksz, ksz; gurg ( wilk ) girsza ( bierz go ).

CZABANI  NIE GŁASZCZĄ SWOICH PSÓW 

Ciekawe jest to, że czabani nie głaszczą swoich psów. Największą pochwałą jest kawałek placka. Uważają, że jeśli będzie się głaskać psa to zepsuje się jego charakter i że będzie on tylko chodził za czabanem i nie będzie spełniał swojej pasterskiej roli. Psów nie nazywa się imionami ludzi; to niedopuszczalne. Imię psa związane jest zwykle z umaszczeniem i charakterem.Białe nazywa się Pahta, czarno białe Allapar, ryże – Zordak, biało czarne – Ałła. Najbardziej popularne imię dla samca to : Palwon, Kaszkar, Bujnak, Tarzan, Pahta. Suki nazywa się rzadko głównie Kanczi ( suka ) lub w związku z umaszczeniem : Ok., Pahta.

WALKI – ZAPASY


Walki. Psie walki u pasterzy nie mają miejsca. Po prostu nie ma na to czasu. Ale w miastach jest wielu wielbicieli tej rozrywki. Psy puszcza się za pieniądze nie myśląc, że to żywe stworzenie. To nieludzkie. Pastwiska i kiszłaki znajdują się w górach gdzie jest duża ilość drapieżników. Okaleczony pies wiąże się z utratą wielu owiec. Z początku lat 80-tych w miastach była moda na puszczanie owczarków i bokserów. Potem pojawiły się wołkodawy. Teraz walczą tylko te ostatnie. Ludzi, którzy zajmują się walkami nazywa się SARBOZ. Oni także sędziują. Azjaty charakteryzują się doskonałymi walorami pretendującymi je do walk. Dobrze się gryzą. Niektóre z nich mają wielki autorytet : w latach 80-tych był to Ałła Palvon, Tarzan; w 90-tych Palvon, Barbos i Serlon. Później czarny Koki. Od takich psów wielu chciało mieć szczeniaki. Szeroko wykorzystywano je w hodowli tak krewniaczej jak i z obcymi sukami.

Na dzień dzisiejszy pojawiło się dużo pięknych psów z groźnym spojrzeniem. Cóż zatem mają robić ci hodowcy , którzy spędzili wiele sezonów w Azji Środkowej, cóż mam robić ja , urodzony  w Środkowej Azji czy wreszcie inni  ludzie , którzy istotnie włożyli wiele energii w rozwój  rasy ? Obecnie w porównaniu do lat osiemdziesiątych  jej  stan niewiele się polepszył.

 Przyszła moda na inne rasy. Rzecz w tym, ze azjata wypiera je i to jest oczywiste  . Niekłopotliwy w utrzymaniu, niewrażliwy na różnice temperatur od gorących piasków po wieczne śniegi; azjata to pies uniwersalny. Dobry stróż, nie szczekający bez powodu, wołkodaw; po prostu niezastąpiony pomocnik Czabana.Nie na próżno nazywają go SAGI DAHMARDAK. – pies o sile 10 –ciu pasterzy.
 

Autor  S.Hamidov    Autor zdjęć : Latif  Latifi
 
https://www.facebook.com/bobojon.dardari/media_set?set=a.10208026061872115.1073741846.1315743031&type=3